gulka - 2008-02-27 00:47:31

w taki to sposob obmyslałysmy z sarka  co tu robic zeby cos zrobić a sie nie narobić

http://img156.imageshack.us/my.php?imag … 840vf7.jpg 

a tu  niestety obmyśałam plan jak ja nauczyc kochac piwo   dupa nic nie wyszło hehe

http://img444.imageshack.us/my.php?imag … 041nb6.jpg

piwa nie piła  ale w bilard grało babsko heheh
http://img412.imageshack.us/my.php?imag … 066pd1.jpg

sarah_13 - 2008-02-27 05:36:43

Ale to wszystko nic przy Twoim avatarze :D :D :D

Garibaldi - 2008-02-27 15:07:46

No niezła sielanka tam panowała :) Ja jednak nie wiem jak można grać w bilarda i nie pić piwa.. Zawsze myślałem, że bilard i piwo są synonimami ;)

gulka - 2008-02-27 15:17:03

rafał ja też  ale sam widzileś probowalismy wielu sposobów nastepnym razem skin ja zabierze  do szkły picia piwa  heheh ja nie dałam rady

sarah_13 - 2008-02-27 15:23:43

Alescie sie uparli z tym piwem :)
Cieszcie sie!! Wiecej dla Was zostanie :)

Garibaldi - 2008-02-27 15:30:37

No no szkoła picia...
Nie głupi pomysł - mnie też by sie pare lekcji przydało :whistle:
A co do ilości to między innymi lubię piwo dlatego, bo ma taką właściwość, że zawsze starcza dla wszystkich ;)

Więc na zdrowie :beer:

Florian - 2008-02-27 15:43:34

Garibaldi napisał:

No no szkoła picia...
między innymi lubię piwo dlatego, bo ma taką właściwość, że zawsze starcza dla wszystkich ;)

nie zawsze :D
pamietosz wiela razy brakło :d

sarah_13 - 2008-02-27 15:47:10

O Florek masz u mnie piwo :D

Garibaldi - 2008-02-27 15:52:54

Florian napisał:

nie zawsze :D
pamietosz wiela razy brakło :d

Nie przypominej mi nawet, starom sie o tym nie myśleć :vomit:

gulka - 2008-02-27 15:54:19

jasne   temat  DLACZEGO KOCHAM PIWO   ale wiecie  znam u nas w soju takiego jednego goscia  ktory  chyba dałby skinowi rade heheheh   a ja lubie piwo bo ma sliczny złoty kolor heheh

Garibaldi - 2008-02-27 16:00:02

gulka napisał:

ale wiecie  znam u nas w soju takiego jednego goscia  ktory  chyba dałby skinowi rade

Kto to taki killer?

sarah_13 - 2008-02-27 16:00:59

Pewno Dilvi :P

Ciagle ma opisy pijane :D

Przeklety - 2008-02-27 16:40:31

sarah_13 napisał:

Pewno Dilvi :P

Ciagle ma opisy pijane :D

OOOoo wiedzialem że bedzie na mnie:P No Skinowi rady nie dam Gula nie przesadzaj,ale troche bym powalczył przy tym złotym płynie:)
Ja nie mam pijanych opisów!!!! To wy je zle interpretujecie:)

gulka - 2008-02-27 17:27:16

pewnie ze to dilvi!!heheh   a ze skinem zapewne  powalczyłbyś  przy piwku tak mi sie zdaje !!!a pijane opisy sa  superrr

Przeklety - 2008-02-28 18:46:56

tak i jeszcze wyjdzie na to,ze zostane sojuszowym pijakiem:D Dzieki GULA !!! :D:D

sarah_13 - 2008-03-06 20:58:02

gulka napisał:

w taki to sposob obmyslałysmy z sarka  co tu robic zeby cos zrobić a sie nie narobić

http://img156.imageshack.us/my.php?imag … 840vf7.jpg

Tosmy wymyslily :D :D :D :P :P :P :P

Garibaldi - 2008-03-06 22:17:05

Hahahahahahaha
Dobre :D

Florian - 2008-03-07 18:44:32

całkiem całkiem, ja z Rafałem jak nie wiemy co robic to od razu coś wymyślimy..
ps. wiadomo co :beer:

Przeklety - 2008-05-14 22:14:13

Pewien wytwórca wyrobów mięsnych postanowił przekazać firmę synowi gdyż był znaczącego wieku i nie mógł dalej zajmować się interesami.

Na drodze satał jednak jeden dosyć znaczący problem, mianowicie syn owego przedsiębiorcy był wyjątkowo tępy (totalny głąb).
Wobec tego przedsiębiorca postanowił zakupić specjalistyczne maszyny dzięki którym praca w wytwórni stała się wyjątko prosta. Maszyny robiły praktycznie WSZYSTKO.

Gdy praca w wytwórni stała się banalnie prosta mówi do syna (mając nadzieję że teraz bez większych problemów wszystko pojmie): Chcę ci przekazać firmę, zanim to jednak nastąpi pokaże ci jak to wszystko działa.
Syn nie protestował, więc udali się do zakładu.
Dalszy dialog wyglądał następująco:

Ojciec: Zobacz synu na tą maszyne. Wkładasz do niej całego barana, a z boku wychodzą kości, mięso, wełna, i na końcu parówka (wymieniając pokazywał synowi miejsca z których wychodziły poszczególne elementy).
No i co rozumiesz to synu?

Syn: No nie za bardzo tato. Czy możesz mi to jeszcze raz wytłumaczyć?

Ojciec (torche poirytowany): Dobrze synu, no więc...........(tłumaczy wszysko od początku)
No i co zrozumiałeś?

Syn: No tak nie za bardzo tato, jeszcze trochę mi się to wszystko miesza.

Tato a czy jest taka maszyna do której wkłada się parówkę, a wychodzi cały baran?

Ojciec: TAK TWOJA MATKA.


       
   

Jasio miał problem co najpierw zrobić: ożenić się czy iść do wojska. Poszedł więc do dziadka poprosić o radę. Dziadek powiedział mu tak:

- Jeśli ożenisz się, toś przepadł, a jeśli pójdziesz do wojska to masz dwa wyjścia: albo zostaniesz w jednostce, albo pójdziesz na front. Jeśli zostaniesz w jednostce toś przepadł, a jak pójdziesz na front to masz dwa wyjścia: albo przeżyjesz i odeślą cię do domu, albo zginiesz. Jak cię odeślą toś przepadł, a jak zginiesz to masz dwa wyjścia: albo cię pochowają pod jodliną, albo pod brzeziną. Jak cię pochowają pod brzeziną toś przepadł, jak pod jodliną to masz dwa wyjścia: albo zgnijesz, albo pójdziesz do tartaku. Jak zgnijesz toś przepadł, jak pójdziesz do tartaku to masz dwa wyjścia. Albo pójdziesz na opał albo na papier. Jak pójdziesz na opał toś przepadł, a jak na papier to masz dwa wyjścia. Albo przerobią cię na zeszyty albo na papier toaletowy. Jak cię przerobią na zeszyty toś przepadł, a jak na papier toaletowy to masz dwa wyjścia. Albo cię powiesz± w domu albo na dworcu. Jak w domu toś przepadł a jak na dworcu to masz dwa wyjścia. Albo cię powieszą w męskiej albo w damskiej. Jak w męskiej toś przepadł, a jak w damskiej to masz dwa wyjścia. Albo cię użyje stara albo młoda. Jak cię użyje stara toś przepadł a jak młoda to masz dwa wyjścia. Albo będzie ładna albo brzydka. Jak będzie brzydka toś przepadł, a jak ładna to masz dwa wyjścia. Albo cię użyje z tyłu albo z przodu. Jak cię użyje z tyłu toś przepadł, a jak z przodu to... tak jakbyś się ożenił. :)

www.hempgruarmia.pun.pl www.plywanie.pun.pl www.juupi.pun.pl www.twojamiss.pun.pl www.musiccorner.pun.pl